Podziel się tym w mediach społecznościowych

 

dr Iwona Lupa-Wójcik
Katedra Samorządu i Zarządzania

Żyjemy coraz dłużej, uczymy się coraz dłużej i pracujemy coraz dłużej. Mając świadomość, że praca zajmuje całkiem sporą część naszego życia, coraz częściej zwracamy uwagę na to, by jednocześnie była ona naszą pasją, czymś, co będzie nam sprawiać satysfakcję i przyjemność. W odpowiedzi na te potrzeby młodzi ludzie coraz częściej wybierają drogę niezależnych specjalistów, freelancerów lub przedsiębiorców, co ma dać im wolność i niezależność. Czy praca w pełnym wymiarze godzin odchodzi zatem pomału do lamusa? Można spokojnie zaryzykować odpowiedź, że tak. Zdaniem 43% Polaków praca etatowa, stabilna i długoletnia na rzecz jednego pracodawcy w przyszłości będzie dotyczyła już tylko niewielkiej grupy osób na rynku pracy [1]. Potwierdzają to badania z Zachodu, zgodnie z którymi już do 2027 roku większość pracowników w Ameryce zostanie freelancerami [2]. Z kolei do 2035 roku ok. 50% amerykańskich pracowników będzie niezależnymi pracownikami zdalnymi [3]. Warto też zauważyć, że w całej Unii Europejskiej w ciągu ostatniej dekady liczba freelancerów już wzrosła o jedną czwartą [4]. Mówi się więc o nowym trendzie w postaci ekonomii freelancingu, czy też tzw. gig economy (gospodarki opartej na pracy zleceniowej dla wielu podmiotów, nie ograniczającej się do jednego pracodawcy). W trend ten wpisują się też cyfrowi nomadzi, których mianem do 2035 roku będzie się określać nawet miliard osób na całym świecie [5]! Kim są cyfrowi nomadzi? Jeśli na Instagramie wpiszemy hashtag  #digitalnomad, to wyświetlą nam się setki zdjęć ludzi z całego świata, zwykle uśmiechniętych, siedzących z laptopem i pracujących w bardzo różnych miejscach, zupełnie nie kojarzących się nam z biurem. Są to zatem osoby, które wybrały życie wędrowca, wykonującego pracę zdalnie z dowolnego zakątka na ziemi. Do pracy wystarczy im komputer z łączem internetowym. Oczywiście najsilniej reprezentowane wśród współczesnych nomadów jest pokolenie Y (tzw. Millenialsi), które ma większą potrzebę doświadczeń niż wcześniejsze pokolenia i chcą łączyć swoje pasje z możliwością pracy zarobkowej. Wygląda na to, że przyszedł więc czas na to, by zmienić definicję pracy. Praca nie jest już określonym miejscem, gdzie spędza się 8 godzin. Praca jest tym, co robisz [6]. Zwyczajowe pytanie „Gdzie pracujesz?” może już nie być na miejscu, i to dosłownie 😉  Raczej należałoby pytać „Co robisz?” / „Czym się zajmujesz?”.  

A spośród Was, kto planuje zostać freelancerem? Albo cyfrowym nomadem? A może jednak wolicie pracę na pełen etat? 🙂 

 

 

 

——-

[1] Pracownik przyszłości, Hatalska Foresight Institute, Gdańsk, kwiecień 2019, s. 44.

[2] Ibidem, s. 100.

[3] Praca. Scenariusze przyszłości, Infuture Hatalska Foresight Institute, 2016, s. 11.

[4] Pracownik przyszłości, op.cit., s. 24.

[5] Wędrowcy. Raport o współczesnych nomadach, Infuture Hatalska Foresight Institute, 2017, s. 16.

[6] Pracownik przyszłości, op.cit., s. 44.