Podziel się tym w mediach społecznościowych

 

dr Iwona Lupa-Wójcik
Katedra Samorządu i Zarządzania

Nad tym, czy sztuczna inteligencja opanuje świat, debaty prowadzone są od dawna, do czego mogła się przyczynić popularność filmu „Terminator” z 1984 roku w reżyserii Jamesa Camerona.  O tym, że jest się czego obawiać, mogą świadczyć opinie wybitnych umysłów, takich jak Stephen Hawking, czy Elon Musk [1]. Zdaniem Klausa Schwaba, przewodniczącego Światowego Forum Ekonomicznego (World Economic Forum), dynamiczny rozwój nowych technologii (tzw. czwarta rewolucja przemysłowa) będzie mieć jeszcze większy wpływ na rynek pracy, niż kiedykolwiek miała pierwsza rewolucja przemysłowa (era maszyny parowej), druga (era energii elektrycznej) czy trzecia (era cyfryzacji). Wpływ ten będzie polegał na przedefiniowaniu całkowicie znaczenia pracy. Jest duża szansa (naukowcy oszacowali ją na poziomie 50%), że „sztuczna inteligencja przewyższy ludzi we wszystkich zadaniach już za mniej niż 50 lat, automatyzacja zaś wszystkich ludzkich stanowisk nastąpić może w ciągu 120 lat” [2]. Z badań wynika, że większość polskich internautów podziela obawy, iż w przyszłości znacząca część prac będzie wykonywana przez roboty lub z wykorzystaniem sztucznej inteligencji [3].

Jednak, jak się okazuje, w zasadzie już na co dzień mamy do czynienia ze sztuczną inteligencją w postaci tzw. botów, chatbotów, czy voicebotów. I to częściej, niż nam się wydaje. Spotykamy się z nimi, gdy dzwonimy na infolinię, robimy zakupy przez internet, gdy szukamy produktów, czy informacji o promocjach, bądź też sprawdzając status dostawy produktu. Nie każdy też ma świadomość tego, że gdy nawiązuje kontakt przez internet z firmą w celu np. złożenia zamówienia, czy reklamacji, w rzeczywistości prowadzi dialog właśnie z chatbotem. Aż 66% Polaków nie wie w ogóle, czym są chatboty [4]. Tymczasem do 2020 roku aż 85% wszystkich interakcji z klientami obsłuży wirtualny asystent [5]. Warto też wspomnieć o voicebotach, służących do wyszukiwania głosowego. Okazuje się, że do 2023 roku liczba asystentów głosowych potroi się, co by oznaczało, że będzie ich ok 8 miliardów. To więcej niż mamy obecnie mieszkańców Ziemi [6]! Czy zatem pytanie o to, czy grozi nam opanowanie świata przez sztuczną inteligencję, nie wydaje się retoryczne?

 

———

[1] Pracownik przyszłości, Hatalska Foresight Institute, Gdańsk, kwiecień 2019, s. 11.

[2] Tamże, s. 7.

[3] Tamże, s. 8.

[4] Mobile Travel Report Polska, 2017 za: https://kodabots.com/blog/chatbot-statystyki/

[5] IBM, 2018 za: Tamże.

[6] Juniper Research, 2018 za: Tamże.